Boston Terrier – przewodnik po rasie: charakter, zdrowie i dieta


Boston terrier to rasa, którą łatwo pomylić z buldogiem francuskim – obie są niewielkie, krępe i mają charakterystyczne, szerokie pyski. Choć podobieństwa wizualne bywają mylące, boston terrier ma własną, ciekawą historię i zestaw cech, które odróżniają go od kuzyna z Francji. Skąd wziął się ten amerykański dżentelmen w psiej skórze i co warto wiedzieć, zanim zaprosi się go do swojego życia?
Opis rasy i cechy charakterystyczne
Klasyfikacja według FCI i przynależność do grup
Boston terrier jest oficjalnie uznany przez Fédération Cynologique Internationale (FCI).
Numer FCIL 140.
Grupa: IX – Psy ozdobne i do towarzystwa.
Sekcja: 11 – Małe molosowate.
Rasa nie podlega próbom pracy.
Klasyfikacja ta odzwierciedla funkcję boston terriera jako psa towarzyszącego, a jednocześnie podkreśla jego pochodzenie od molosów, widoczne w budowie ciała i mocnej sylwetce.
Jak wygląda Boston Terrier? Budowa i umaszczenie
Boston terrier to rasa psa o harmonijnej, zwartej sylwetce wpisanej w kształt kwadratu. Jego budowa jest zrównoważona – nie za ciężka, ale też nie zbyt delikatna. Grzbiet prosty, klatka piersiowa głęboka i dość szeroka, co nadaje mu stabilną postawę. Nogi mają proporcjonalną długość – nie są ani za długie, ani za krótkie – i dobrze współgrają z resztą ciała. Tylne kończyny są umięśnione, z prawidłowym ukątowaniem stawów, a łapy nieduże, okrągłe, zwarte, z krótkimi pazurami. Ogon boston terriera jest krótki i nigdy nie unosi się powyżej linii grzbietu.
Szyja umięśniona, łukowato wygięta, dodaje psu elegancji. Głowa jest proporcjonalna do reszty ciała, bez zmarszczek, z krótką kufą i preferowanym zgryzem cęgowym lub lekkim przodozgryzem. Duże, szeroko rozstawione oczy osadzone są frontalnie i mają przyjazny, żywy wyraz, co nadaje psu sympatyczny wygląd. Sierść jest krótka, bardzo delikatna w dotyku. Dopuszczalne umaszczenia to pręgowane, czarne lub focze (czarne z rudawym połyskiem w słońcu), zawsze z charakterystycznymi białymi znaczeniami: strzałką na głowie, bielą na kufie i piersi. Pożądana jest również biała obroża (znaczenie sierściowe) oraz białe kończyny – szczególnie tylne poniżej stawu skokowego. Całość tworzy harmonijny obraz psa o zwartej, eleganckiej sylwetce. Bostończyk pies jest zbudowany mocniej niż suczka.
Wzorzec rasy boston terriera nie określa dokładnej wysokości w kłębie, jednak w praktyce psy tej rasy rzadko przekraczają 38 cm. Zgodnie ze wzorcem wyróżnia się trzy kategorie wagowe, z górną granicą ustaloną na 11,35 kg. Obecnie jednak odchodzi się od rygorystycznego trzymania się tych podziałów. Typowy dorosły boston terrier waży najczęściej od 7 do 9 kg, co przy jego zwartej budowie sprawia, że jest psem poręcznym, ale jednocześnie solidnym. Najmniejsze wagowo pieski bywają nazywane miniaturkami, nie istnieje jednak osobna rasa “boston terrier miniaturka”.
Temperament i usposobienie rasy
Boston terrier to pies o charakterze, który doskonale odzwierciedla jego elegancki wygląd. Wzorzec rasy określa go jako żywego, przyjaznego i inteligentnego – i rzeczywiście, są to cechy, które najlepiej opisują jego naturę. To pies towarzyski, zrównoważony, łagodny i nastawiony na bliski kontakt z człowiekiem. Nie wykazuje na co dzień żadnej agresji, dzięki czemu świetnie sprawdza się jako rodzinny towarzysz i miły kompan zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Jego pogodne usposobienie i pełna uroku osobowość zyskały mu miano "amerykańskiego dżentelmena". Rasa ta wyróżnia się także dużą stabilnością psychiczną – boston terrier rzadko reaguje impulsywnie, jest raczej opanowany i dobrze przystosowuje się do różnych sytuacji życiowych. Hodowcy wykonali kawał dobrej roboty!
Mocna sylwetka i krótki pyszczek zdradza jego pokrewieństwo z molosami. Boston terrier w grupie IX znalazł się właśnie w sekcji małych molosów – i nie jest to przypadek. Ma w sobie typową dla molosów determinację i siłę charakteru. Nie znajdziemy w nim cech obrońcy, jak u jego większych (nierzadko wielkich) kuzynów, ale potrafi być stanowczy, a nawet uparty. Boston często stawia na swoim z takim wdziękiem, że trudno mu odmówić – i tu pojawia się wyzwanie dla opiekuna. Właściciel musi być cierpliwy, spokojny, ale jednocześnie konsekwentny, by nie dać się zdominować przez tę uroczą, lecz silną osobowość.
Umiejętność stawiania na swoim — szczególnie wtedy, gdy odbywa się to z wdziękiem i przy użyciu uroku osobistego, co boston terrier opanował do perfekcji — to również przejaw inteligencji. Boston obserwuje, kalkuluje, myśli i wie, co działa na opiekuna. Ten mały, bystry łebek naprawdę lubi pracować, a przy odpowiedniej motywacji potrafi być prymusem na zajęciach z posłuszeństwa. Jego inteligencję warto ukierunkować — uczy się szybko, chętnie i z dużym zaangażowaniem, szczególnie gdy towarzyszy temu bliski kontakt z opiekunem. Bostony uwielbiają wspólne aktywności i doskonale odnajdują się w sportach kynologicznych. Zdarza się, że odnoszą w nich spektakularne sukcesy — we Francji przedstawiciel tej rasy zdobył nawet tytuł krajowego mistrza agility. W takich osiągnięciach bez wątpienia pomaga im żywiołowy temperament, chęć współpracy i naturalna bystrość.
Trzeba jednak pamiętać, że boston terrier to pies wrażliwy. Nie znosi presji ani podniesionego głosu — łatwo go zniechęcić, a nawet… obrazić. Jeśli więc chce się z nim naprawdę coś osiągnąć, kluczem jest partnerskie, pełne zaufania podejście. Łagodna konsekwencja, pozytywne wzmocnienia i wspólna radość z działania sprawdzą się znacznie lepiej niż wojskowy dryl i sztywna dyscyplina.
Boston terrier z natury szuka bliskości człowieka i doskonale odnajduje się w roli domowego towarzysza. Uwielbia być częścią codziennego życia swoich opiekunów — chętnie towarzyszy przy porannej kawie, spacerze po osiedlu, czy wieczornym odpoczynku na kanapie. Choć bardzo ceni kontakt z ludźmi, nie jest typem natręta — potrafi być obecny, ale dyskretny, przez co wyjątkowo łatwo wkomponowuje się w różne style życia. Jego otwarty, pogodny charakter sprawia, że z reguły dobrze dogaduje się z innymi psami. Nie szuka zwady i potrafi bez problemu funkcjonować w psim stadzie, zarówno w domu, jak i podczas spacerów.
To rasa polecana osobom, które oprócz psa mają inne zwierzęta. Bostony potrafią tworzyć udane relacje z kotami i często traktują je jak równoprawnych domowników. Ich łagodne usposobienie i brak instynktu terytorialnego sprawiają, że łatwo adaptują się do różnych układów rodzinnych, również tych bardziej rozbudowanych. Świetnie czują się także w towarzystwie dzieci — są delikatne, cierpliwe i skore do zabawy. Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na swój niewielki rozmiar, mogą być narażone na skutki nieostrożnego zachowania maluchów. Z tego powodu każda interakcja powinna odbywać się pod nadzorem dorosłych, a sam pies musi mieć zapewnione spokojne miejsce, gdzie będzie mógł odpocząć i zregenerować siły.
Boston terrier to także doskonały kandydat na towarzysza osób starszych. Jest niewielki, poręczny i mało kłopotliwy w codziennej pielęgnacji, a przy tym żywiołowy i pogodny — potrafi wnieść wiele radości i energii do życia seniora, nie przytłaczając go nadmiarem wymagań. Dobrze odnajduje się w niewielkich przestrzeniach, dlatego z powodzeniem może mieszkać w bloku w małym mieszkaniu. Jest psem wszechstronnym i elastycznym — można powiedzieć, że dogada się niemal z każdym, kto traktuje go z szacunkiem, zapewnia bliskość, spokojną rutynę i choć trochę wspólnej aktywności.
Ogólna sylwetka i wrażenie, jakie sprawia pies
Boston terrier sprawia wrażenie psa oryginalnego i pełnego charakteru. Choć jest niewielki, emanuje siłą, energią i pewnością siebie. Jego elegancka sylwetka w połączeniu z wyrazistym umaszczeniem i żywym spojrzeniem sprawia, że trudno pomylić go z inną rasą. To pies o sympatycznym, przyjaznym usposobieniu, a przy tym inteligentny i uważny wobec otoczenia. Dzięki swojemu zrównoważonemu temperamentowi i nienagannym manierom zyskał przydomek „amerykańskiego dżentelmena” – i nie bez powodu. Łączy w sobie wdzięk psa ozdobnego z żywiołowością terriera. Wszystko to czyni go doskonałym kompanem do codziennej aktywności.
NA TO ZWRÓĆ UWAGĘ
Boston Terrier to rasa szczególnie wrażliwa na wysokie temperatury. Ze względu na krótką kufę (cecha typowa dla psów brachycefalicznych), mogą mieć trudności z oddychaniem podczas upałów i intensywnego wysiłku. Latem unikaj spacerów w pełnym słońcu, zapewnij psu dostęp do cienia i świeżej wody, a w najgorętsze dni ogranicz aktywność do minimum. Objawy przegrzania, takie jak zbyt szybki oddech, ślinienie się czy osłabienie, powinny być sygnałem do natychmiastowego działania.
Potrzeby szczeniąt Boston Terriera – na co zwrócić uwagę?
Jak przygotować dom na przyjęcie szczeniaka tej rasy?
Przygotowanie się na przyjęcie szczeniaka boston terriera warto zacząć od zdobycia rzetelnej wiedzy o rasie. Najlepiej nie ograniczać się wyłącznie do lektury artykułów czy poradników, ale też porozmawiać z doświadczonymi hodowcami i opiekunami bostonów. Bezpośredni kontakt z osobami, które dobrze znają tę rasę, pozwala lepiej zrozumieć jej potrzeby, temperament i ewentualne wyzwania. Opiekun przygotowany merytorycznie, świadomy tego, czego się spodziewać, będzie czuł się pewniej i poradzi sobie z nowym domownikiem znacznie lepiej.
Gdy decyzja o przyjęciu szczeniaka zapadnie, warto zacząć kompletować wyprawkę — legowisko, miski, odpowiednią karmę, zabawki, smycz i obrożę lub szelki. W domu dobrze jest wyznaczyć spokojne miejsce na legowisko, które będzie azylem psa — przestrzenią tylko dla niego, do której nikt nie będzie zaglądał, kiedy będzie chciał odpocząć. Przed pojawieniem się szczenięcia trzeba też zadbać o bezpieczeństwo otoczenia: zabezpieczyć kable, pochować środki czystości, zamknąć dostęp do miejsc, w których boston terier-szczeniak mógłby zrobić sobie krzywdę. Tak przygotowany dom to dobry start w nowe życie nie tylko dla szczeniaka, ale i dla jego nowego opiekuna.
Akcesoria pomocne w opiece nad młodym Boston Terrierem
Oto praktyczna lista akcesoriów, które warto przygotować, nim zamieszka z nami boston terier. Szczeniak potrzebuje wielu akcesoriów, wśród nich są:
- Miski na wodę i jedzenie – najlepiej stabilne, niezbyt lekkie, by piesek nie mógł ich przesuwać ani traktować jak zabawki.
- Smycz – zamiast bardzo krótkiej, lepiej wybrać linkę o długości 3–5 metrów, która daje psu więcej swobody i pozwala mu naturalnie eksplorować otoczenie. Nauka chodzenia na luźnej smyczy to proces, nie warto oczekiwać, że szczeniak od razu będzie spacerował przy nodze.
- Obroża lub szelki – wybór pomiędzy nimi zależy głównie od preferencji opiekuna. Oba rozwiązania są dobre, o ile są odpowiednio dobrane do rozmiaru i budowy psa oraz prawidłowo zakładane.
- Zabawki – warto zadbać o różnorodność: miękki, polarowy szarpak do wspólnej zabawy, piłka, pluszaki, naturalne gryzaki (np. suszone uszy, korzeń czy skóra jelenia). Dzięki nim piesek będzie miał zajęcie, także wtedy, gdy opiekun nie może poświęcić mu uwagi.
- Legowisko – wygodne, dopasowane rozmiarem do psa, ustawione w spokojnym, bezpiecznym miejscu, do którego pies może się wycofać, gdy potrzebuje odpoczynku.
- Karma i przysmaki – podstawową karmę najlepiej wybrać w porozumieniu z hodowcą, który zna potrzeby konkretnego miotu. Przydadzą się też zdrowe przysmaki do nagradzania psa za pożądane zachowanie i wspomagania nauki.
- Akcesoria do pielęgnacji – delikatny szampon dla szczeniąt, czyściki do uszu i zębów, miękka szczotka z włosia do czesania sierści. Choć boston nie wymaga intensywnej pielęgnacji, warto od początku przyzwyczajać go do tych zabiegów.
- Woreczki na odchody – absolutny niezbędnik każdego opiekuna.
Uwaga: nie kupujemy mat do nauki czystości! Boston terrier to pies bystry i szybko się uczy – od początku najlepiej uczyć go załatwiania się na zewnątrz. Szczeniaka warto regularnie wynosić, nawet co 2 godziny, a sukcesy nagradzać smakołykiem i pochwałą.
Z takim zestawem łatwiej będzie zapewnić młodemu bostonowi dobre warunki do bezpiecznego wzrostu i nauki życia w nowym domu.

Historia Boston Terriera – skąd pochodzi ta rasa?
Początki rasy i jej rozwój na świecie
Historia boston terriera sięga połowy XIX wieku i ma swój początek w bostońskiej dzielnicy Beacon Hill w stanie Massachusetts. Niewiele osób wie, że rasa ta została początkowo wyhodowana z myślą o walkach psów – jej powstanie przypomina historię bulterierów. W okolicznych pubach, takich jak słynna Cotter’s Tavern, spotykali się imigranci z Wielkiej Brytanii, często pracujący jako opiekunowie rasowych psów dla majętnych mieszkańców miasta. Zafascynowani popularnymi w ich ojczyźnie nielegalnymi walkami psów, postanowili stworzyć własną, lokalną rasę – niedrogą w utrzymaniu, małą, ale silną i szybką. Do hodowli wykorzystywano często nielegalnie zdobyte szczenięta lub organizowano krycia, których właściciele psów z pewnością by nie zaakceptowali.
Historia boston terriera sięga połowy XIX wieku i ma swój początek w bostońskiej dzielnicy Beacon Hill w stanie Massachusetts. Niewiele osób wie, że rasa ta została początkowo wyhodowana z myślą o walkach psów – jej powstanie przypomina historię bulterierów. W okolicznych pubach, takich jak słynna Cotter’s Tavern, spotykali się imigranci z Wielkiej Brytanii, często pracujący jako opiekunowie rasowych psów dla majętnych mieszkańców miasta. Zafascynowani popularnymi w ich ojczyźnie nielegalnymi walkami psów, postanowili stworzyć własną, lokalną rasę – niedrogą w utrzymaniu, małą, ale silną i szybką. Do hodowli wykorzystywano często nielegalnie zdobyte szczenięta lub organizowano krycia, których właściciele psów z pewnością by nie zaakceptowali.
Jednak mimo planów, psy te nie okazały się wojownicze – zamiast nieustępliwości i agresji, ujawniły inteligencję, łagodność i sympatyczne usposobienie. Te nieoczekiwane cechy sprawiły, że zdobyły wielu zwolenników i już w 1878 roku zostały zaprezentowane na wystawie psów w Bostonie. W 1891 roku powstał pierwszy klub rasy – Boston Terrier Club – który działał bardzo prężnie, doprowadzając do oficjalnego uznania rasy zaledwie dwa lata później, w 1893 roku. Od tego momentu bostończyki – psy pierwotnie mające służyć do walk – zaczęły robić karierę, zwłaszcza wśród amerykańskich elit, jako przemili domownicy.
W Europie długo pozostawały mało znane, choć jeszcze przed II wojną światową zakochała się w nich księżna Essex, Ewelina. Niestety, wybuch wojny uniemożliwił szerszą popularyzację rasy na Starym Kontynencie. Bostony zaczęły się pojawiać ponownie w Europie dopiero w latach 50. XX wieku. Zdobyły lojalne grono miłośników, zachwyconych ich urodą i charakterem i regularnie, szybko je powiększają. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna FCI uznała boston terriera w 1955 roku.
Hodowla Boston Terrierów w Polsce – krótki przegląd
Historia boston terriera w Polsce jest stosunkowo krótka, ale dynamiczna. Pierwsze psy tej rasy pojawiły się w naszym kraju w latach 90. XX wieku, a pierwszy zarejestrowany miot urodził się w 1996 roku w hodowli Ze Wzgórz Wejhera. Polskie boston terriery bardzo szybko zdobyły uznanie na arenie międzynarodowej – już kilka lat później przedstawiciele naszej hodowli zaczęli zdobywać prestiżowe tytuły, m.in. Młodzieżowych Zwycięzców Europy. Szczególny sukces odniosła suczka Brandy Z Gdańska Rodem, która zdobyła tytuł Zwycięzcy Europy na Europejskiej Wystawie Psów Rasowych w Bratysławie. Tak spektakularne osiągnięcia w relatywnie krótkim czasie świadczą o wysokim poziomie polskich hodowli i zaangażowaniu ich opiekunów w rozwój rasy.
Koszty utrzymania – czy Boston Terrier jest wymagający finansowo?
Miesięczne wydatki na utrzymanie Boston Terriera
Boston terrier, przy założeniu że wyprawka została już skompletowana, nie należy do ras szczególnie drogich w codziennym utrzymaniu. To pies niewielki, więc jego zapotrzebowanie na karmę jest umiarkowane, a pielęgnacja nie wymaga kosztownych zabiegów ani regularnych wizyt u groomera. Koszty mogą wzrosnąć jedynie w przypadku problemów zdrowotnych czy behawioralnych, które – jak u każdej rasy – mogą się pojawić, dlatego warto rozważyć wykupienie ubezpieczenia zdrowotnego (choć nie obejmuje ono zwrotu kosztów zoopsychologa lub trenera). W codziennym życiu jednak boston nie generuje nadmiernych wydatków i jego utrzymanie jest stosunkowo ekonomiczne.
Dodatkowe opłaty i nieprzewidziane koszty
Choć boston terrier nie jest szczególnie kosztowny w codziennym utrzymaniu, warto mieć na uwadze możliwe wydatki dodatkowe i nieprzewidziane. Do takich należą przede wszystkim koszty weterynaryjne – nagłe wizyty (np. wskutek wypadku, kontuzji), leczenie infekcji, alergii czy ewentualnych problemów okulistycznych, na które rasa bywa podatna. Trzeba też uwzględnić wydatki na profilaktykę: szczepienia, odrobaczanie, preparaty przeciwkleszczowe. Dodatkowe opłaty mogą pojawić się w przypadku podróży – np. za transport psa, opiekę petsittera lub hotel dla zwierząt. Wyrobienie paszportu, jeśli boston miałby jeździć za granicę, także kosztuje. Niekiedy konieczne będzie też dokupienie nowego legowiska, szelek czy zabawek, jeśli pies z nich wyrośnie lub je zniszczy.
Zdrowie i codzienna troska o psa
Choroby typowe dla rasy – na co uważać?
Boston terrier to rasa generalnie zdrowa i odporna, która stosunkowo rzadko choruje. Choć jako pies brachycefaliczny bywa czasem niesłusznie wrzucany do jednego worka z rasami, które mają poważne problemy z oddychaniem. W rzeczywistości boston wypada tu znacznie lepiej niż buldog francuski, z którym bywa mylony. Rzadko cierpi na zespół BOAS, a jego krótki pysk nie wpływa tak negatywnie na komfort życia, jak w przypadku wielu innych ras o bardzo krótkiej kufie. Dobrze znosi również wyższe temperatury, choć oczywiście nie powinien być nadmiernie forsowany w upale. Wśród nielicznych problemów zdrowotnych wymienia się dwie choroby dziedziczne: młodzieńczą zaćmę, która może prowadzić nawet do całkowitej utraty wzroku, oraz wypadanie rzepki kolanowej. Odpowiedzialni hodowcy dokładają jednak starań, by wyeliminować te schorzenia z linii hodowlanych – dlatego tak ważny jest świadomy wybór hodowli, w której rzeczywiście dba się o zdrowie i dobrostan psów.
Jak zapobiegać problemom zdrowotnym Boston Terriera?
Aby zminimalizować ryzyko problemów zdrowotnych u boston terriera podstawą jest staranny wybór hodowcy. To właśnie na etapie planowania miotu można w największym stopniu ograniczyć ryzyko chorób dziedzicznych! W codziennej opiece warto pamiętać, że boston, pies o krótkim pysku, powinien być chroniony podczas upałów, nawet jeśli zdaje się znosić je dobrze. W gorące dni najlepiej zapewnić mu cień, dostęp do świeżej wody i chłodnego miejsca do odpoczynku. Na dłuższy spacer zdecydowanie lepiej wybrać się wcześnie rano lub dopiero po zachodzie słońca. Z kolei zimą, z uwagi na krótką, delikatną sierść, która nie zapewnia żadnej ochrony przed chłodem, konieczne jest zakładanie psu odpowiedniego ubranka. Zaniedbanie tego może prowadzić do przeziębień i infekcji. Bostończyk zwykle dożywa 11–13 lat. Wielu przedstawicieli rasy cieszy się dobrą kondycją i energią aż do późnej starości.
PRAKTYCZNA PORADA
Boston Terrier to pies o wrażliwym układzie pokarmowym, dlatego warto unikać nagłych zmian karmy i stawiać na produkty lekkostrawne, najlepiej z jednym źródłem białka. Przy wyborze jedzenia zwracaj uwagę na skład. Regularność posiłków i spokojne warunki podczas jedzenia też mają duże znaczenie dla komfortu trawiennego tej rasy.
Zabiegi pielęgnacyjne – czy opieka nad sierścią jest trudna?
Pielęgnacja sierści boston terriera nie jest szczególnie czasochłonna ani skomplikowana, ale zdecydowanie warto o niej pamiętać – głównie we własnym interesie. Choć ten krótkowłosy piesek nie wymaga wizyt u groomera, jego sierść wypada przez cały rok. Co więcej, jako dwubarwny pies zostawia po sobie włosy, które kontrastują z absolutnie każdym kolorem mebli i ubrań, a do tego potrafią się mocno wbijać i są trudne do usunięcia. Całkowitego linienia nie da się wyeliminować, ale można je znacznie ograniczyć poprzez regularne czesanie – najlepiej przynajmniej raz w tygodniu. Włosiana szczotka lub gumowa rękawica wystarczą, by usunąć martwy włos i pomóc zachować dom w czystości. Pamiętaj, że sierść psa wygląda tym piękniej, im lepiej o niego dbasz, w tym przede wszystkim… karmisz. Dobrej jakości karma odżywia sierść. Lśniący boston to widok naprawdę piękny!
Zarejestrowane hodowle Boston Terrierów (FCI)
Polskie hodowle boston terriera, mimo wysokiego poziomu, są raczej nieduże, o rodzinnym charakterze.
- Dragon Kiss - Wieliczka
- Królewska Kraina - Mosina. Oprócz boston terrierów w hodowli mieszkają także hovawarty.
- Auraveltica - Bytom
- Torques - Koszalin.
Artykuł nie ma charakteru reklamowego powyższych hodowli, podane są jedynie jako przykład reprezentacyjny.
Podobne rasy dla miłośników Bostonów
Osoby zainteresowane bostonem mogą znaleźć pokrewne cechy także w innych rasach psów. Jednym z najbliższych kuzynów bostona jest mops – wywodzący się z dawnych chińskich piesków cesarskich mały molos. Mops to jedna z najstarszych znanych ras. Ma pogodny i lojalny charakter, ale zwykle jest mniej energiczny i skory do aktywności fizycznej niż boston. Jego pyszczek jest bardziej spłaszczony, co może wiązać się z większymi trudnościami oddechowymi oraz wrażliwością na upał. Inną często porównywaną rasą jest buldog francuski, z którym boston bywa mylony. Obie rasy są podobnej wielkości, ale różnią się choćby paletą umaszczeń – u buldożka francuskiego znacznie bogatszą – oraz masywniejszą budową. Niestety, popularność i moda na buldożki przyczyniła się do wzrostu liczby nieodpowiedzialnych hodowli. To przełożyło się na problemy zdrowotne, w tym nasilenie objawów zespołu BOAS, dlatego szczególnie w przypadku tej rasy kluczowy jest wybór odpowiedniego hodowcy.
Bardziej masywną alternatywą dla miłośników niewielkich molosów jest buldog angielski – jeden z przodków bostona. Buldog jest symbolem Wielkiej Brytanii. To pies o walecznej przeszłości, ale dziś jest upartym, oddanym i radosnym towarzyszem rodziny. To największy i najcięższy pies w tym zestawieniu.
Osobom szukającym czegoś mniejszego i mniej „molosowatego”, ale o podobnie uroczym, krótkim pyszczku, mogą przypaść do gustu gryfoniki belgijskie – występujące w trzech odmianach: gryfonik belgijski, brukselski i brabantczyk. To niewielkie psy o dużej osobowości, żywe i towarzyskie, bez tendencji do problemów z oddychaniem. Ciekawą propozycją jest także chin japoński – spokojny, ozdobny pies do towarzystwa, wywodzący się z dworu japońskich cesarzy. Choć ma dłuższą sierść i nie tak żywy jak boston temperament, jego niewielki rozmiar może przypaść do gustu osobom szukającym spokojniejszego towarzysza.
