Mastif tybetański: wygląd, charakter i wymagania rasy

Wyobraźmy sobie surowe, wysokogórskie krajobrazy Tybetu – tam właśnie od wieków strzegły domów potężne psy, dziś znane jako mastify tybetańskie. Ta jedna z najstarszych ras na świecie, będąca protoplastą wielu znanych w Europie psów, imponuje nie tylko swoją wielkością, ale i niezłomnym charakterem. Średniowieczny podróżnik z Europy, Marco Polo, opisywał je jako ogromne i niebezpieczne jak lwy, podkreślając ich siłę i majestat. Dziś, po stuleciach względnej nieznajomości, mastif tybetański zyskuje coraz więcej miłośników także w Polsce, zachwycając tych, którzy pragną mieć w domu nie tylko psa, ale prawdziwego strażnika i przyjaciela.

Najważniejsze cechy rasy Mastif Tybetański

Klasyfikacja FCI

Mastif tybetański, znany także jako do khyi, został uznany przez Międzynarodową Federację Kynologiczną (FCI) w 1961 roku.

Nr FCI: 230
Grupa: 2 – Pinczery i sznaucery, molosy, psy górskie i szwajcarskie psy do bydła
Sekcja: 2.2 – Molosy typu górskiego.
Nie podlega próbom pracy.

Wygląd zewnętrzny mastifa tybetańskiego

Mastif tybetański to pies o imponującym wyglądzie i solidnej budowie, charakteryzujący się masywnym, ciężkim kośćcem oraz harmonijną sylwetką. Wysokość w kłębie u psów wynosi co najmniej 66 cm, a u suk nie mniej niż 61 cm. Tułów jest nieco dłuższy niż wysokość w kłębie. Psy tej rasy dojrzewają stosunkowo późno – suki w pełni fizycznie i psychicznie osiągają dojrzałość w wieku 2–3 lat, a psy dopiero po ukończeniu czwartego roku życia.

Głowa mastifa tybetańskiego jest mocna, ciężka i szeroka. Czaszka jest duża i lekko zaokrąglona, z wyraźnym guzem potylicznym, a stop zaznaczony i wyraźny. Nos powinien być duży, jak najciemniejszy przy danym umaszczeniu, z dobrze rozwartymi nozdrzami. Kufa jest szeroka, głęboka i tępo zakończona, a wargi dobrze wykształcone, zakrywające żuchwę. Szczęki są mocne, z kompletnym uzębieniem w zgryzie nożycowym, dopuszczalny jest także zgryz cęgowy. Oczy są średniej wielkości, owalne, lekko skośne i szeroko rozstawione, w odcieniach brązu odpowiednich do umaszczenia – im ciemniejsze, tym lepiej. Wyraz oczu pełen jest godności. Uszy są średniej wielkości, trójkątne, wiszące, osadzone między krawędzią czaszki a okiem, skierowane do przodu, szczególnie przy pobudzeniu, przylegające do policzków i pokryte miękkim, krótkim włosem.

Szyja mastifa tybetańskiego jest mocna, dobrze umięśniona i łukowato wysklepiona, z niewielkim podgardlem. U samców szczególnie okazała jest kryza, przywodząca na myśl grzywę lwa. Tułów jest mocny, z prostym i umięśnionym grzbietem oraz szerokim, raczej poziomym zadem. Klatka piersiowa jest głęboka, o dobrze wysklepionych żebrach, sercowatego kształtu. Spodnia krawędź mostka sięga poniżej łokcia. Kończyny przednie są proste, dobrze kątowane i obficie owłosione. Łopatki są skośne i mocno umięśnione, łokcie ustawione prawidłowo, przedramiona proste i mocne, śródręcze lekko nachylone, a łapy duże, mocne, okrągłe i zwarte, z dobrze wysklepionymi palcami i obfitym włosem między nimi. Kończyny tylne są mocne, dobrze umięśnione i kątowane, oglądane z tyłu równoległe. Uda są dość długie, kolana dobrze kątowane, stawy skokowe mocne i nisko osadzone; wilcze pazury mogą być pozostawione. Stopy tylne podobnie jak przednie są mocne, okrągłe, zwarte i dobrze owłosione między palcami.

Ogon mastifa tybetańskiego osadzony jest wysoko, w jednej linii z grzbietem. W spoczynku opada, ale w ruchu i przy pobudzeniu noszony jest wysoko, luźno zawinięty nad grzbietem i obficie owłosiony, co dodaje rasie dodatkowego efektu majestatu.
Sierść mastifa tybetańskiego jest twarda, gęsta i szorstka, z podszerstkiem gęstym i wełnistym, choć latem nieco krótszym. Włos okrywowy nie jest przesadnie długi ani gruby, prosty i nastroszony, nigdy jedwabisty, falisty czy kędzierzawy. U samców sierść jest bardziej imponująca niż u suk, szczególnie w okolicy szyi i łopatki, tworząc charakterystyczną kryzę. Na udach występują tzw. portki, a ogon jest obficie owłosiony.
Mastif tybetański występuje w umaszczeniu czarnym z podpalaniem lub bez, błękitnym z podpalaniem lub bez, złotym oraz śniadym. Kolory powinny być możliwie czyste, a podpalanie może mieć odcienie od intensywnie kasztanowego po jaśniejsze, najczęściej występuje nad oczami, na dolnych partiach kończyn, spodzie ogona i kufie. Dopuszczalne są niewielkie białe znaczenia, np. gwiazdka na piersi i drobne plamki na łapach, a także tzw. „okulary” wokół oczu.

Charakter i usposobienie

Mastif tybetański od wieków budził respekt swoim charakterem, co potwierdzają opisy podróżników i historyków. Marco Polo w średniowieczu pisał o tych psach jako o ogromnych i niebezpiecznych jak lwy stworzeniach, które wzbudzały strach, ale jednocześnie chroniły ludzi i ich dobytek. Podobne wrażenie odnieśli Anglicy w XVIII wieku, którzy spotkali tybetańskie do khyi – także uważali je za groźne i niezwykle skuteczne w roli stróżów, zdolne do ochrony przed drapieżnikami czy złodziejami.

Psy pozostające w Tybecie do dziś wykazują cechy zgodne z tymi historycznymi opisami. Chronią mieszkańców i ich dobytek, zachowując skuteczność w pierwotnej roli stróża, a przy tym pozostają niezależne i czujne. W Europie i Ameryce mastify tybetańskie zachowały wiele z tych cech, choć ich charakter został nieco złagodzony przez wieloletnie życie w mniej ekstremalnym środowisku. Nadal są doskonałymi stróżami – niezwykle czujnymi i uważnymi, jednak nie atakują pierwsze, jeśli nie zostaną sprowokowane. Psy tej rasy są naturalnie nieufne wobec obcych i powściągliwe w kontaktach, a niektóre osobniki mogą przejawiać agresję wobec nieznajomych. Zwykle jednak gość wprowadzony przez właściciela zostaje zaakceptowany, choć cały czas pozostaje pod baczną obserwacją. Osoba wchodząca na teren strzeżony przez mastifa samodzielnie będzie traktowana jak intruz – pies nie zawaha się wtedy bronić swojego terytorium.

Charakterystyczna jest też nocna czujność do khyi. Potrafi reagować głośnym szczekaniem na każdy niepokojący hałas w okolicy, co sprawia, że nie nadaje się do mieszkania w bloku, jeśli chcemy uniknąć konfliktów sąsiedzkich. Jego wielkość i terytorializm dodatkowo ograniczają możliwość życia w ciasnym środowisku i wśród innych psów, które nie zawsze będzie akceptował. Dlatego tak ważna jest wczesna socjalizacja – pozwala ukształtować psa, który imponuje swoją obecnością, ale nie stanowi zagrożenia dla otoczenia.

Mastif tybetański jest psem niezależnym. Przez tysiące lat podejmował samodzielne decyzje, co w dużej mierze pozostało w jego charakterze. Nie jest psem do popisowego posłuszeństwa – oczekiwanie, że będzie wykonywał polecenia z taką chęcią i dokładnością jak owczarek niemiecki, prowadzi zwykle do rozczarowania. Współpraca z do khyi wymaga konsekwencji i cierpliwości oraz łagodnego, ale stanowczego podejścia. Pies musi znać zasady i być układany, jednak najważniejsza jest równowaga między konsekwencją a zrozumieniem jego natury.
W domu mastif tybetański jest niezwykle łagodny wobec właściciela i jego rodziny. Wykazuje głęboką lojalność, nie narzuca się i nie przejawia tendencji niszczycielskich. Często wybiera jeden punkt obserwacyjny, z którego kontroluje swoje otoczenie i pilnuje bliskich. Mastif tybetański dobrze akceptuje inne zwierzęta domowe i psy, z którymi mieszka, o ile zostały wprowadzone w odpowiedni sposób.

Podsumowując, mastif tybetański to pies wymagający, o silnym instynkcie stróżowania, niezależnym charakterze i dużej czujności. Jednocześnie w rodzinie jest łagodny, opiekuńczy i wierny, a jego obecność daje poczucie bezpieczeństwa. To rasa dla osób świadomych jego potrzeb i gotowych poświęcić czas na konsekwentne wychowanie i socjalizację, które pozwolą w pełni wykorzystać jego wyjątkowy potencjał jako stróża i towarzysza.

Mastif Tybetański – wrażenie ogólne

Wrażenie ogólne, jakie powinien sprawiać mastif tybetański, to połączenie majestatycznej siły, potęgi i wytrzymałości. Psy tej rasy emanują solidnością, powagą i godnością, przy czym ich ruch jest zdecydowany, a zarazem lekki jak na psa tej wielkości, z dobrym wykrokiem i silnym napędem kończyn tylnych. Mastif tybetański jest przystosowany do pracy w surowych warunkach klimatycznych, co w połączeniu z jego imponującą sylwetką, mocnym kośćcem, okazałą kryzą i pełnym ekspresji spojrzeniem sprawia, że każdy, kto go spotyka, odczuwa zarówno respekt, jak i podziw dla tej starożytnej rasy.

Mastif tybetański: skąd pochodzi i jaka jest historia rasy?

Jak powstawała ta rasa i do czego była wykorzystywana?

Mastif tybetański należy do najstarszych ras psów na świecie. Najprawdopodobniej jest rasą czystą, bez domieszek, liczącą sobie ponad 5 tysięcy lat. Jego ojczyzną była prawdopodobnie Centralna Azja, choć niektórzy badacze wskazują bezpośrednio Tybet – to tam spotykali go późniejsi europejscy podróżnicy. Psy te powstawały przez wieki w warunkach surowego klimatu i wymagającej pracy, a ich podstawowym zadaniem była ochrona domowników, a nawet całych wiosek, przed bandytami i drapieżnikami. W ciągu dnia były przywiązywane na łańcuchach, natomiast w nocy spuszczane, by patrolować teren – w efekcie do wioski nie mógł zbliżyć się nikt niepowołany. Odzwierciedlenie tego modelu życia psów znajduje się w jednej z nazw nadanych rasie przez samych Tybetańczyków. Najpowszechniejsza nazwa, używana przez nich przez wieki, to Do-Khyi, co oznacza „pies uwiązany”. Inne określenia to Zang-Khyi, co oznaczało psa wspaniałego, gom-Khyi –  walecznego, nag-Khyi – psa do pilnowania stada, a mang-Khyi – kudłatego. Mastif tybetański powstał jako pies silny, odważny i niezależny, przystosowany do samodzielnej ochrony ludzi i ich dobytku. Jego historia, wielowiekowe wykorzystanie w trudnych warunkach górskich oraz zróżnicowane, choć konsekwentne nazewnictwo pokazują, że jest to rasa wyjątkowa, o nieprzerwanej tradycji stróżowania, a jej charakter i instynkty pozostają wyraźnie zakorzenione do dziś.

Początki hodowli i rozwój rasy w Polsce

W Polsce mastify tybetańskie pojawiły się stosunkowo późno, bo dopiero w latach 90. XX wieku. Pierwszą hodowlą, która sprowadziła te majestatyczne psy, była Bartoszowa Zagroda spod Poznania. Stało się to w 1995 roku; wówczas do Polski trafiły pierwsze mastify tybetańskie z Czech, z hodowli Alantacs. Psy te szybko pokazały, że doskonale łączą w sobie cechy czujnych stróżów i wiernych przyjaciół rodziny, wzbudzając coraz większe zainteresowanie miłośników kynologii. Bartoszowa Zagroda działa do dziś i może poszczycić się wieloma utytułowanymi psami, które nie tylko zdobywały sukcesy na wystawach, ale też przyczyniły się do rozwoju rasy w naszym kraju. Początkowo mastify tybetańskie były w Polsce rzadkością i budziły raczej ciekawość niż realne zainteresowanie hodowców. Obecnie jednak sytuacja wygląda inaczej – coraz częściej można je zobaczyć na ringach podczas wystaw psów rasowych, a ich imponujący wygląd i wyjątkowy charakter sprawiają, że rośnie popularność tej rasy także wśród osób poszukujących psa rodzinnego o silnym instynkcie stróżowania.

Mastif Tybetański – szczeniaki i ich potrzeby

Podstawowe rzeczy potrzebne szczeniakowi mastifa tybetańskiego

Przygotowując wyprawkę dla szczeniaka mastifa tybetańskiego trzeba pamiętać, że z puchatej kulki bardzo szybko wyrośnie potężny, pewny siebie pies. Akcesoria takie jak obroża, smycz czy miski warto zatem dobrać solidne, ale nie przesadnie drogie – i tak będą wymagały wymiany wraz ze wzrostem pupila. Najważniejsze, by były wytrzymałe i spełniały swoją funkcję. Legowisko lub kennel powinny być przestronne, aby zapewnić rosnącemu psu wygodę i poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie uczyć go spokojnego odpoczynku we własnym miejscu. Wyprawka powinna też uwzględniać akcesoria do pielęgnacji – choć mastif tybetański nie wymaga skomplikowanych zabiegów, systematyczne czesanie jest konieczne, zwłaszcza w okresie linienia. Warto przyzwyczaić szczeniaka od pierwszych tygodni do spokojnego znoszenia pielęgnacji – dzięki temu w dorosłym życiu czesanie nie będzie dla niego uciążliwe. Nie można zapomnieć o zabawkach, które zaspokoją naturalną potrzebę gryzienia i zajmą psa w chwilach nudy. Na spacery przyda się długa linka treningowa, która umożliwi szczeniakowi bezpieczne rozładowanie energii i eksplorację otoczenia, a dodatkowym zabezpieczeniem powinna być adresówka – obok mikroczipu zwiększa szanse na szybki powrót psa w razie zgubienia. Tak przygotowana wyprawka pozwoli zapewnić mastifowi tybetańskiemu komfortowy start i ułatwi opiekunowi pierwsze miesiące wspólnego życia z tą wyjątkową rasą.

Wychowanie i socjalizacja – czy warto udać się do behawiorysty?

Mastif tybetański, choć uchodzi za psa o silnym charakterze i sporej niezależności, wcale nie jest niemożliwy do prowadzenia. Kluczem do sukcesu jest konsekwencja i jasne zasady wprowadzone od pierwszych dni w nowym domu. To jednak rasa, której imponujący rozmiar i wrodzona czujność mogą sprawić, że nawet drobne błędy wychowawcze w przyszłości staną się poważnym problemem. Dlatego choć mastif tybetański nie wymaga skomplikowanych metod szkoleniowych, skorzystanie z pomocy doświadczonego behawiorysty jest rozsądnym pomysłem – szczególnie dla osób, które nie miały wcześniej kontaktu z tak dużymi i niezależnymi psami. Dobry specjalista pokaże, jak uczyć podstawowych zasad współpracy, jak kształtować pożądane zachowania i jak wyznaczać psu granice w sposób spokojny, ale konsekwentny. Może też odegrać kluczową rolę w procesie socjalizacji, który u mastifa jest konieczny. Dzięki niemu pies nauczy się odpowiednio reagować na obcych ludzi, zwierzęta czy nowe sytuacje, zamiast traktować je jako potencjalne zagrożenie. Behawiorysta zwróci również uwagę na drobne błędy, które opiekun popełnia nieświadomie, a które w przypadku tak potężnego psa mogą w przyszłości przynieść niepożądane skutki. Nawet jeśli mastif tybetański nie jest „skomplikowanym” psem, praca z nim wymaga odpowiedzialności, dlatego fachowe wsparcie bywa nieocenione w budowaniu harmonijnej relacji opartej na wzajemnym szacunku i zaufaniu.

Koszty utrzymania Mastifa Tybetańskiego

Średnie miesięczne koszty utrzymania mastifa tybetańskiego

Utrzymanie mastifa tybetańskiego wiąże się z relatywnie wysokimi kosztami, głównie ze względu na jego imponującą wielkość i specyficzne potrzeby. Pies ważący często ponad 60–70 kg wymaga znacznej ilości wysokiej jakości karmy, co może kosztować od 800 do 1 500 zł miesięcznie, w zależności od marki i rodzaju diety. Do tego dochodzą regularne wydatki na weterynarza – wizyty kontrolne, szczepienia, odrobaczanie czy profilaktyka zdrowotna mogą wynosić kilkaset złotych rocznie, nie mówiąc o poważniejszych sprawach. Trzeba zatem uwzględnić również fundusz na nieprzewidziane leczenie, najlepiej liczący przynajmniej kilka tysięcy złotych.
Ze względu na wartość i charakter rasy, zaleca się rozważenie ubezpieczenia zdrowotnego dla psa, co pozwala ograniczyć koszty w przypadku poważniejszych problemów zdrowotnych. Mastif tybetański, choć generalnie łatwy w pielęgnacji, wymaga kontroli nad jego zachowaniem i socjalizacją – korzystanie z usług behawiorysty może być bardzo pomocne, zwłaszcza w przypadku młodych lub trudniejszych osobników.
Sumując wszystkie te wydatki, miesięczne utrzymanie mastifa tybetańskiego w komfortowych warunkach może wynosić od 1 500 do nawet 2 500 zł lub więcej, w zależności od potrzeb psa i wyboru dodatkowych usług, takich jak ubezpieczenie, behawiorysta czy groomer.

Cena szczeniaka mastifa tybetańskiego w Polsce i za granicą

Ceny szczeniaków mastifa tybetańskiego są stosunkowo wysokie, co wynika zarówno z rzadkości rasy, jak i kosztów hodowli utrzymującej czystość linii. W Polsce szczeniaki z rodowodem zazwyczaj kosztują od 6 do nawet 15 tysięcy złotych, w zależności od pochodzenia, linii hodowlanej oraz renomy hodowcy. W Stanach Zjednoczonych ceny oscylują średnio wokół 6 tysięcy dolarów, natomiast w Wielkiej Brytanii trzeba liczyć się z wydatkiem około 4 tysięcy funtów. Wyższe koszty zakupu często idą w parze z pewnością, że pies pochodzi z przemyślanego skojarzenia, zdrowej linii i jest odpowiednio socjalizowany od szczenięcia. To ma kluczowe znaczenie przy tak wymagającej rasie jak mastif tybetański.

Na jakie jeszcze wydatki przygotować się, decydując się na psa tej rasy?

Sierść mastifa, choć nie wymaga strzyżenia, potrzebuje systematycznej pielęgnacji. Jeśli właściciel zdecyduje się powierzyć opiekę nad szatą profesjonalistom, regularne wizyty u groomera mogą kosztować dodatkowo kilkaset złotych miesięcznie.

Mastif tybetański, szczególnie młody, może czasem wywołać zniszczenia ze względu na swoją siłę, choć na szczęście nie należy do ras typowo niszczycielskich. Większym wyzwaniem bywa jego szczekliwość – bardzo czujny pies może reagować głośnym szczekaniem na każdy niepokojący jego zdaniem bodziec. W skrajnych sytuacjach, gdy sąsiedzi uznają to za zbyt dokuczliwe i wezwą służby, właściciel może narazić się nawet na mandat. Z tego powodu warto nauczyć psa odpowiednich reakcji i zapewnić mu odpowiednią aktywność, aby minimalizować ryzyko konfliktów.

PRAKTYCZNA PORADA

Aby uniknąć problemów z nadmiernym szczekaniem, warto od samego początku uczyć psa… odzywania się tylko na komendę. Mastif tybetański szczególnie nocą, gdy dostrzeże coś niepokojącego w otoczeniu, potrafi być głośny. Nauka szczekania wyłącznie na sygnał właściciela pozwala kontrolować tę naturalną cechę i zmniejsza ryzyko konfliktów z sąsiadami.

Zdrowie i pielęgnacja Mastifa Tybetańskiego

Choroby, które najczęściej pojawiają się u mastifa tybetańskiego

Mastif tybetański, mimo że uchodzi za rasę stosunkowo odporną, ze względu na swoje gabaryty i cechy budowy ciała, ma predyspozycje do pewnych problemów, o których warto pamiętać. Jako pies o masywnej sylwetce i głębokiej klatce piersiowej jest szczególnie narażony na groźny dla życia skręt żołądka – to jedna z najpoważniejszych dolegliwości, wymagająca natychmiastowej interwencji weterynaryjnej. Podobnie jak w przypadku wielu ras olbrzymich, u mastifa tego występuje też zwiększone ryzyko dysplazji stawów biodrowych i łokciowych, które mogą znacząco wpływać na komfort życia psa w późniejszym wieku. Ze względu na obfite owłosienie i zwisające uszy mastif tybetański bywa podatny na stany zapalne przewodów słuchowych – wilgoć i ograniczona wentylacja sprzyjają namnażaniu się bakterii i drożdżaków, dlatego profilaktyczna kontrola i czyszczenie uszu jest konieczne. U niektórych osobników problemem mogą być także oczy – obwisłe powieki, czyli ektropium, prowadzą do częstych podrażnień i stanów zapalnych spojówek. Świadomy opiekun powinien więc dbać o regularne badania kontrolne, prawidłowe żywienie wspierające stawy oraz czujnie obserwować pupila, by wcześnie wykryć i leczyć ewentualne problemy na wczesnym etapie.

Profilaktyka – jak dbać o zdrowie mastifa tybetańskiego?

Podstawą jest wybór szczeniaka z odpowiedzialnej hodowli – po rodzicach przebadanych pod kątem dysplazji stawów biodrowych i łokciowych oraz chorób oczu, co znacząco zmniejsza ryzyko problemów w przyszłości. W pierwszych miesiącach życia szczególnie ważna jest troska o stawy – nie wolno pozwalać młodemu mastifowi na nadmierne skakanie czy bieganie po schodach, a dieta powinna być dobrze zbilansowana, dostosowana do szczenięcia rasy olbrzymiej, by zapewniać równomierny rozwój kości i mięśni. Ze względu na predyspozycję do skrętu żołądka należy karmić psa w kilku mniejszych porcjach dziennie i unikać intensywnego wysiłku tuż po jedzeniu. Profilaktyka obejmuje również systematyczne szczepienia i odrobaczanie zgodnie z zaleceniami lekarza weterynarii oraz ochronę przed pasożytami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Z uwagi na zwisające uszy mastifa nie można zapominać o regularnym sprawdzaniu i czyszczeniu przewodów słuchowych, by nie dopuścić do stanu zapalnego. Podobnej uwagi wymagają oczy – warto kontrolować, czy nie pojawia się łzawienie czy podrażnienia. Ma to bardzo duże znaczenie zwłaszcza u psów z opadającą powieką. Pielęgnacja sierści, choć nie jest skomplikowana, powinna być systematyczna: regularne czesanie pozwala utrzymać skórę w dobrej kondycji i szybko zauważyć niepokojące zmiany. Wreszcie – higiena jamy ustnej, czyli przyzwyczajanie psa do mycia zębów, co ograniczy ryzyko kamienia nazębnego i chorób przyzębia.

Codzienna pielęgnacja mastifa tybetańskiego – czy jest trudna?

Mastif tybetański to rasa o imponującej, dwuwarstwowej szacie, która stanowi nie tylko jej największą ozdobę, ale i wyzwanie pielęgnacyjne. Sierść, gęsta i sztywna, a zarazem delikatna, u samców prezentuje się zwykle bardziej okazale niż u suk, tworząc obfitą kryzę i efektowny ogon. Jej struktura ma tendencję do zbijania się w twarde, trudne do rozczesania filce, dlatego absolutną podstawą jest regularne, dokładne szczotkowanie. Zaniedbania mogą prowadzić nie tylko do nieestetycznych kołtunów, ale też do realnych problemów zdrowotnych – utrudnionego ruchu czy odparzeń, szczególnie w upalne dni. Najlepiej sprawdzają się szczotki z naturalnego włosia lub modele druciane z gładkimi szpilkami bez kapturków. Psy mieszkające na zewnątrz linieją zwykle dwa razy w roku. W przypadku mastifa żyjącego w domu proces ten jest praktycznie nieprzerwany – sierść pies gubi codziennie, a w okresie sezonowej wymiany podszerstka ilość pracy przy szczotkowaniu zdecydowanie rośnie. Wówczas warto poświęcać więcej czasu na pielęgnację, by utrzymać futro w dobrej kondycji i zapobiec rozprzestrzenianiu się kłębków włosa po całym mieszkaniu. Podsumowując, pielęgnacja w przypadku tej rasy nie jest bardzo skomplikowana. Jest prosta, jednak systematyczność i cierpliwość to klucz do zdrowej, lśniącej i efektownej szaty mastifa.

NA TO ZWRÓĆ UWAGĘ

Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia skrętu żołądka, będącego stanem bezpośredniego zagrożenia życia, niezwykle ważne jest zapewnienie psu spokoju podczas jedzenia. Posiłki należy dzielić na co najmniej dwie porcje w ciągu dnia i podawać je w spokojnym otoczeniu, bez pośpiechu i rozproszeń. Miski warto ustawić na niedużym podwyższeniu, co ułatwia komfortowe przyjmowanie pokarmu, ale jednocześnie nie prowokuje nadmiernego połykania powietrza. Należy również unikać dużej ilości wody tuż po posiłku, gdyż może to zwiększać ryzyko skrętu żołądka. Po jedzeniu pies powinien mieć czas na odpoczynek – nie powinien skakać ani wykonywać gwałtownych ruchów. Każdorazowe stosowanie takich zasad profilaktycznych pomaga chronić zdrowie psa i ograniczyć ryzyko wystąpienia tego niebezpiecznego stanu.
 

Mastif Tybetański – wybór hodowli

Na co zwracać uwagę, wybierając hodowlę mastifa tybetańskiego?

Wybierając hodowlę mastifa tybetańskiego warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, które pozwolą nabyć zdrowego i dobrze wychowanego psa. Przede wszystkim należy upewnić się, że rodzice szczeniąt przeszli badania genetyczne i ortopedyczne, w tym w kierunku dysplazji stawów, co nieraz znacząco zmniejsza ryzyko chorób u potomstwa. Ważne jest też podejście hodowcy do psów i szczeniąt. Psy powinny być zadbane, żyć w odpowiednich warunkach. Zieloną flagą dla hodowli jest obecność weteranów, czyli starych psów, które już nie jeżdżą na wystawy i nie nadają się do rozrodu. Warto przyjrzeć się ilości miotów, jakie hodowla powołuje na świat. Nadmierna intensywność hodowli nie musi, ale może świadczyć o komercyjnym nastawieniu, a nie o dbałości o dobro psów. Obserwacja wyglądu i zachowania psów jest równie istotna – powinny prezentować cechy typowe dla rasy, nie wykazywać zbędnej agresji, a jednocześnie być czujne, odważne i dobrze zsocjalizowane. Nie mniej ważne jest również to, czy dogadujemy się z hodowcą i czy jest on gotowy wspierać nowych właścicieli w razie problemów, udzielać porad dotyczących wychowania, karmienia i pielęgnacji.

Przykładowe hodowle w Polsce (FCI)

  • Valhalla Pride FCI - hodowla znajduje się w województwie wielkopolskim. Właścicielka wkłada wiele pracy w odpowiedzialną i przemyślaną linię hodowlaną.
  • Bisurman FCI - hodowla znajduje się niedaleko wrocławia. Specjalizuje się w hodowli rasy mastif tybetański od początku lat 2000.
  • Dormastii FCI - niewielka, domowa hodowla, działa na terenie województwa kujawsko - pomorskiego.

Rasy pokrewne mastifowi tybetańskiemu

Mastif tybetański jest przodkiem wielu ras psów. Głównie molosów górskich, czyli potężnych, często bardzo dużych psów stróżujących i obronnych. Jego wpływ jest szczególnie widoczny w rasach takich jak owczarek podhalański, duży pies pirenejski, owczarek kaukaski czy owczarek środkowoazjatycki. W pewnym stopniu mastif tybetański wpłynął także na kształt takich ras jak bernardyn czy nowofundland, choć ich rola i cechy użytkowe różnią się od typowych psów obronnych.
 

Jan KowalskiJ hehe
Napisano przez

Justyna Koczorowska

Z wykształcenia filolog, z zamiłowania zoopsycholog. Autorka artykułów, promotorka odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami domowymi. Miłośniczka chartów i polskich ras psów. Interesuje się odległą historią Rosji, lubi się uczyć i smacznie zjeść. Prywatnie opiekunka dużego stada szczurów, gończego polskiego i dwóch owczarków nizinnych. Rekreacyjnie trenuje pasterstwo.

Komentarze (0)